Ostatnio udało mi się skleić moją pierwszą kartkę sztalugową. Zawsze przerażało mnie to całe odmierzanie, docinanie itd., ale w końcu okazało się, że nie jest to aż tak skomplikowane. Kartka powstała z okazji ślubu, więc postawiłam na elegancję:
Ramkę zembossowałam białym pudrem i wytuszowałam Distressami:
Użyłam:
Miłego dnia!
Chimera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny na naszej stronie i pozostawiony komentarz :)